Przyjęty przez premiera Tuska pakiet energetyczno-klimatyczny skutkować będzie począwszy od 2013 roku koniecznością kupowania coraz większych uprawnień do emisji CO2 - do 2020 roku wydatki Polski z tego tytułu załamią finanse państwa. W najbardziej optymistycznym wariancie wzrostu PKB i tak gospodarka kraju załamałaby sie, gdyby pakiet się utrzymał.
Co na to premier? Premer wyraził nawet pewien optymizm, ponieważ z racji posiadania obecnie pewnych nadwyżek uprawnień do emisji CO2 - sprzedajemy je innym państwomi na powstałym rynku tychże uprawnień.